Chatki i Bazy - Studencka Baza Noclegowa
Tanie noclegi w polskich górach
Praktyczne i aktualne informacje dla Turystów
(Aktualizacja: 26.08.2024)
O STRONIE:
Strona ta powstała z myślą zarówno o ludziach poszukujących w górach przygody, aktywnych zdobywców i wędrowców jak i miłośników świętego spokoju - poszukujących wśród szczytów wypoczynku i ciszy. Chciałbym przybliżyć wszystkim zainteresowanym zjawiska, jakimi są Chatki Studenckie i Studenckie Bazy Namiotowe a przede wszystkim stworzyć aktualną listę funkcjonujących obiektów. Nie jest to łatwe zadanie. Wiele obiektów znika z mapy, inne zmieniają właścicieli czy też profil swej działalności. Trzeba, więc trzymać "rękę na pulsie", nieocenioną pomocą okazują się przy tym moi górscy przyjaciele - bywalcy chatek i baz namiotowych, ich opiekunowie i miłośnicy. Wszyscy oni, a szczególnie Ci "zarażeni bakcylem" chatkowo-bazowym, w pewien sposób są współtwórcami tego serwisu. I należą im się w tym miejscu serdeczne podziękowania!
Przyczyny
Serwis ten gromadzi w jednym miejscu informacje na temat dwóch wyjątkowych zjawisk jakimi są Chatki Studenckie i Bazy Namiotowe. Zamysł stworzenia podobnego serwisu zrodził się w mej głowie już wiele lat wstecz. Jednak zabrakło mi wówczas umiejętności wiedzy i czasu. Ponadto funkcjonowały już w internecie rozmaite spisy miejsc noclegowych, które w dużym stopniu pokrywały się z moją koncepcją przedstawienia w jednym miejscu wszystkich chatek studenckich i baz namiotowych. Przede wszystkim należy tu wymienić stronę poświęconą studenckim obiektom noclegowym prowadzoną przez Klub PTTK "Halny" z Poznania. Niewątpliwie był to kamień węgielny w kwestii popularyzacji tych zjawisk, jakimi są chatki studenckie i bazy namiotowe, w internecie. Niestety od chwili gdy przestała funkcjonować ostatnia poznańska baza namiotowa "Jaskinia Radochowska", serwis ten przestał być aktualizowany. W związku z czym pojawiła się pewna luka, którą postanowiłem niniejszym wypełnić.
CHATKI I BAZY W XXI WIEKU:
Obecnej w odniesieniu do chatki czy bazy namiotowej ciężko już mówić o zjawisku stricte "studenckim", jak wiadomo studenci przeważnie mają co innego na głowie. Tym samym chatki niejednokrotnie przeszły w ręce prywatne, a w najlepszym wypadku, w ręce stowarzyszeń różnej maści, (nomen omen złożonych z byłych studentów, którzy chatkami dawniej się zajmowali). By uniknąć zbędnych wywodów starczy powiedzieć wprost: zmienił się znacznie przedział wiekowy wśród ludzi, którzy chatkami studenckimi się zajmują. Nieco inaczej ma się rzecz z bazami namiotowymi, gdzie organizacje studenckie nadal wiodą prym w ich tworzeniu i obsłudze. Pisząc "organizacje studenckie" mam na myśli turystyczne i przewodnickie kluby i koła studenckie, co nie jest jednak równoznaczne z tym, że bazami zajmują się wyłącznie studenci. Mechanizm jest bardzo podobny jak w przypadku chatek, ale ponieważ baza jest czymś znacznie mniej trwałym niż chatka nie tu mowy o zmianie własności, nikt też specjalnie nie pali się do zakładania odrębnych stowarzyszeń (choć i takie przypadki bywają).
Pewnym odzwierciedleniem zjawiska opisanego powyżej, jest również skład osobowy gości jacy odwiedzają chatki studenckie czy bazy namiotowe. Coraz częściej spotykamy w obiektach Studenckiej Bazy Noclegowej rodziców z dziećmi czy też ludzi, którzy "już dzieci odchowali" - jak to się kolokwialnie określa. Tym samym korzystanie z tego typu obiektów przestało być wyłącznie domeną studentów i ludzi młodych (choć na szczęście i młodych na chatkach i bazach nie brakuje).
Wygląda na to, że środowiska skupione wokół poszczególnych chatek czy baz namiotowych nieco się "rozhermetyzowały". Otworzyły się na wszystkie pokolenia turystów, głównie za sprawą tych członków społeczności, którzy - mimo upływu lat i życiowych zawirowań - wciąż wracają w swoje ukochane miejsca. Wracają, przywożąc swoje pociechy z nadzieją, że uda się zarazić je pasją, której sami "padli ofiarą". Dlatego też, mimo kilku pesymistycznie brzmiących stwierdzeń jakie padają w tym tekście, zjawisko jakimi są bazy namiotowe i chatki studenckie ma przed sobą przyszłość. Z czasem pewnie nastąpi kolejny okres ich rozkwitu, kiedy już znudzimy się plażami Chorwacji i Teneryfy a zaczniemy szukać w czasie naszych podróży wartości innego typu.
Cywilizacja pod strzechą
Nową i wyraźnie widoczną tendencją, od kilku czy kilkunastu lat, jest chęć możliwie maksymalnego "ucywilizowania" obiektów typu chatka czy baza przez ich gospodarzy. Przejawia się to zazwyczaj dążeniem do osiągnięcia większego komfortu i kierowania wszelkimi remontami tak, by każdy z nich podnosił nieco wygodę bytowania w chatce. Co za tym idzie, coraz częściej spotkamy w chacie bieżącą wodę i np. czajnik elektryczny czy butlę gazową zasilającą, zwyczajną znaną nam z domu, kuchenkę gazową. Pojawiają się lodówki i inne drobne sprzęty AGD, do których jesteśmy na co dzień przyzwyczajeni w naszej miejskiej egzystencji. To tylko "wierzchołek góry lodowej". Coraz częściej remonty chatek obejmują też szeroko pojętą termomodernizację, czyli wymianę okien czy ocieplenia ścian i dachu. Pod chatkowe strzechy wkraczają również piece i kominki z płaszczem wodnym czy powietrznym, co z jednej strony przynosi wymierne korzyści w postaci oszczędności opału, a z drugiej w znaczący sposób komplikuje obsługę takiego obiektu. Zmierzch przeżywa spontaniczność wyjazdów i działań na rzecz chatki a to choćby z powodu wielości i zbytniego skomplikowania procedur uruchamiania szeregu urządzeń, które mają zapewnić komfort chatkowiczom.
W znacznie mniejszym stopniu zjawisko to dotyka baz namiotowych, które z założenia nie stanowią trwałych obiektów i wymagają od obsługi zaangażowania nieco innym charakterze. Jednak i tu starzy bywalcy zauważą zapewne nowe prycze, instalacje wodne czy wygodniejsze i obszerniejsze wiaty, które nie chronią już tylko niewielkiego pieca, ale pełnią rolę świetlicy i kuchni.
Czy ta tendencja okaże się trwała? Czy taka jest właśnie przyszłość chatek? Czas pokaże... Wszak jeszcze nie tak dawno, dla turystów nocujących w chatce czy na bazie namiotowej, najważniejszy był kąt do spania jakiś piec do przygotowania ciepłego posiłku. A największym atutem chatki studenckiej i bazy namiotowej była niewysoka cena noclegu i dobra, przyjacielska atmosfera, która zazwyczaj tworzyła się w oparciu o wspólne radzenie sobie z niedogodnościami bytowania w prymitywnych warunkach.